Chyba wszyscy ją kochają, ale przeraża mnie jej sklepowy skład. Postanowiłam więc poeksperymentować i wydaje mi się, że jest jeszcze lepiej. Nie, żebym się chwaliła - to zdanie moich dzieci. O to mi chodziło.
200 gr orzechów laskowych
tabliczka gorzkiej czekolady 70%
tabliczka mlecznej czekolady
3 łyżki kakao
1 łyżka oleju roślinnego
3 łyżki cukru trzcinowego
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1/4 łyżeczki soli
Orzechy ze skórką wkładamy na 10 minut do rozgrzanego pieca (180 stopni), żeby skórki łatwo odeszły. Można też kupić orzechy bez skórki (blanszowane), co oszczędzi nam zajęcia rodem z Kopciuszka. Na patelni rozpuszczam cukier i wrzucam orzechy, mieszając tak, żeby karmel przywarł do nich w całości. Na ten gorący miks wrzucam czekoladę w kawałkach tak, żeby się roztopiła. Następnie w robocie kuchennym miksuję wszystkie składniki na największej mocy. Masa powinna być błyszcząca i w miarę gładka z drobinkami orzechów. Trzymam w lodówce. Wtedy nutella tężeje. Świetnie smakuje nie tylko na kanapce, ale i z naleśnikami.
Comments